Relacja z majówkowej wycieczki w Kotlinę Kłodzką

W niewielkim miasteczku znajduje się piękny pałac niderlandzkiej księżnej Marianny Orańskiej. Pałac w stylu neogotyckim z przyległym parkiem leśnym powstawał przez ponad 30 lat w XIX wieku. Bogato zdobiony i wyposażony obiekt bez większych strat przetrwał okres II wojny światowej. W kilka lat po wojnie obiekt został rozgrabiony i podpalony. Przywrócenie świetności pałacu rozpoczął prywatny dzierżawca w 1984 roku. Niestety przez dwadzieścia lat niewiele udało się zrobić - pałac wymaga zainwestowania sporych środków finansowych. W roku 2012 obiekt przejęła gmina Kamieniec Ząbkowicki i po uzyskaniu wsparcia z Ministerstwa Kultury oraz środków unijnych prace renowacyjne zostały wznowione. Część pomieszczeń pałacu oraz park i inne budynki są udostępnione do zwiedzania. Można ocenić piękno obiektu oraz ogrom prac do wykonania. Przy tym tempie finansowania renowacja będzie trwała jeszcze długo.

Po zwiedzaniu, krótką krętą trasą przez pasmo Gór Złotych wycieczka udała się do bazy pobytowej na skraju uzdrowiska Lądek Zdrój.
Lądek Zdrój to niewielkie miasteczko założone już w XIII wieku, w którym odkryto źródła wód leczniczych. Uzdrowisko rozwija się od XV wieku, znaczący skok rozwojowy zawdzięcza księżnej Mariannie Orańskiej. Miasto położone jest na lewym, niskim brzegu rzeczki Biała Lądecka, natomiast uzdrowisko (sanatoria, pijalnia, park zdrojowy) położone są na prawym brzegu. W czasie ostatniej powodzi z września 2024 roku Biała Lądecka przerwała tamę na suchym zbiorniku w sąsiednim Stroniu Śląskim. Masa wody błyskawicznie zdewastowała miasto i wszelką infrastrukturę w dolinie rzeki. Mimo dużej akcji pomocy i trwającej odbudowy, ślady żywiołu są widoczne w wielu miejscach. Ciągle straszą gruzy rozerwanych ścian budynków czy przesunięte żelbetowe płyty nośne mostu. Wiele budynków mieszkalnych i gospodarczych bez tynków jeszcze wysycha po przejściu fali. Podobny obraz będzie pojawił się wielokrotnie w kolejnych miejscowościach wzdłuż rzeki, także w samym Kłodzku.
Grupa była zakwaterowana w dużym ośrodku wypoczynkowym Geovita z zapleczem kulturalnym, opcją zabiegów leczniczych oraz rozległym terenem rekreacyjnym z własnym strumieniem. Wieczorem, po zakwaterowaniu i obiadokolacji odbyło się spotkanie integracyjne w jednej ze świetlic obiektu.
Pierwszego maja po śniadaniu krótki przejazd do stolicy regionu – Kłodzka. Miasto położone w dolinie Nysy Kłodzkiej ma bardzo długą historię. Pierwsze ślady istnienia osady sięgają X wieku, gdy Czesi zakładają gród na wzgórzu nad rzeką. Lokacja miasta to wiek XIII, wówczas region ten staje się lennem Piastów śląskich. Z początkiem XV wieku na ziemie te wracają Czesi, a niedługo później Austriacy. Kolejne wojny Habsburgów z elektorami pruskimi powodują wzrost znaczenia miasta jako ważnego obiektu militarnego. Wówczas następuje rozbudowa twierdzy Kłodzko na wzgórzu nad miastem.

Pakiet zwiedzania to labirynty kontrminerskie oraz bastiony i infrastruktura twierdzy. Oprócz historycznych obiektów można było obejrzeć żywe obrazy średniowiecznej wioski, pokaz strzelania z XVIII wiecznej armaty oraz współczesny sprzęt wojskowy (pojazdy i uzbrojenie). Zwiedzanie dopełnił spacer po starówce Kłodzka. Z mostu gotyckiego na Młynówce można było oglądać ogrom twierdzy i widok na ratusz, ale także zniszczenia po wspomnianej powodzi. Na skraju nowej części miasta (za obwodnicą) znajduje się nowa atrakcja turystyczna – park miniatur Minieuroland. Na terenie parku, pomiędzy kwiecistymi alejkami usytuowano kilkadziesiąt miniatur ciekawych budowli z regionu ale także z innych miast w Europie. Jest tam także papugarnia oraz woliera wolnych lotów. Po zwiedzaniu Kłodzka grupa wróciła do Lądka na obiadokolację. Wieczorem w holu ośrodka był koncert pieśni patriotycznych.

Kolejny dzień wycieczki to eksploracja kopalni złota w Złotym Stoku. Nieczynna dziś kopalnia to niegdyś źródło dochodu dla kolejnych władców tego regionu. Wydobycie złota rozpoczęto w XIII wieku i trwało aż do 1960 roku, chociaż głównym urobkiem od końca XIX wieku był arsen, a złoto w niewielkiej ilości stało się dodatkiem. Zwiedzanie podziemnych korytarzy zakończyła podróż podziemną kolejką.
Słoneczna pogoda zachęcała do spaceru na zewnątrz, zatem następny punkt trasy to park Adrspasskoteplickie skaly zwany zwykle „Skalnym miastem” w pobliskich Czechach. Wyjątkowo urokliwa forma górska z piaskowców poddanych działaniu wody i wiatru. Spacer w labiryncie skał dostarczył wielu ciekawych widoków i emocji. Podobne formy skalne występują także po naszej stronie granicy w paśmie Gór Stołowych (ale w dużo mniejszym wymiarze xyh). Po powrocie do ośrodka i obiadokolacji, nieliczni turyści eksplorowali uzdrowisko Lądek Zdrój.
Trzeci maja to wizyta w kilku uzdrowiskach ziemi kłodzkiej. Na początek Kudowa Zdrój – dziś największe z kilku miast zdrojowych regionu. Miasto datuje się na XIV wiek i jak inne posiada źródła wód leczniczych. Spacer po parku zdrojowym i pijalni poprzedziła wizyta w słynnej kaplicy czaszek.
Następnym odwiedzanym uzdrowiskiem były Duszniki Zdrój. Miasteczko mniejsze od Kudowy ale posiadające dużo dłuższą historię. Początki grodu to koniec X wieku, natomiast źródła wód odkryto koło XV wieku. Część grupy zwiedzała miasto i uzdrowisko, a większość udała się na poznawanie historii wytwarzania papieru w Muzeum Papiernictwa. W historycznych budynkach z XVII wieku mieści się manufaktura wytwarzająca papier przy pomocy dawnych procesów. W części mieszkalnej starej fabryki jest ekspozycja muzealna wytwarzania papieru na przestrzeni wieków. Zwiedzanie muzeum zakończyła obserwacja warsztatów ręcznej produkcji papieru czerpanego.

Planowane zwiedzanie – grupowy spacer przez park zdrojowy w Lądku pokrzyżowała pogoda – wielka ciemna chmura burzowa przyśpieszyła powrót do ośrodka. Po burzy i szybkim deszczu niebo się wypogodziło, co pozwoliło na kolejny punkt programu – ognisko z muzyka taneczną.
Ostatni dzień wycieczki – po śniadaniu wyjazd z Lądka Zdroju na Opolszczyznę. Tu także przewidziane było zwiedzanie - miasto Brzeg - siedziba Piastów śląskich. Osadnictwo na terenie miasta sięga II wieku (wzmianki w piśmiennictwie rzymskim), lokacja miasta to początek XIII wieku. Krótki spacer przez miasto szlakiem najważniejszych zabytków – zamek Piastów śląskich z XIII wieku, przebudowany w XVI zwany Śląskim Wawelem, gimnazjum piastowskie, gotycki kościół franciszkanów, barokowy kościół Podwyższenia Krzyża Św., ratusz przebudowany w XVI wieku i kamieniczki w rynku. Konieczność przestrzegania reguł pracy kierowcy wymusiła zakończenie spaceru i kontynuację podróży. Grupa w dobrych nastrojach dotarła do Warszawy około godziny 19, gdzie część turystów zakończyła podróż, reszta dojechała do Sokołowa Podlaskiego.
Do zobaczenia na kolejnej wyprawie pod szyldem naszego oddziału SGP.

PS
Jeśli chcemy wpierać region, który został mocno doświadczony powodzią warto pojechać tam w celach turystycznych. Infrastruktura drogowa jest dostępna. Pobyt tam (Lądek Zdrój, Stronie Śląskie, Kłodzko) to realne wsparcie dające pracę mieszkańcom – region utrzymuje się z turystyki i kuracjuszy. Baza uzdrowiskowa i okoliczne góry nie poniosły strat w powodzi, w takim stopniu jak zasób mieszkaniowy tych i sąsiednich miejscowości.

 Fotorelacja z wycieczki: